Ogrodom przypisywano uzdrawiającą moc od czasów starożytnych. Szereg badań nad wpływem natury na naszą reakcję na stres przeprowadził Roger Ulrich, profesor architektury zdrowia na Uniwersytecie Technicznym Chalmersa w Göteborgu. Już po kilku minutach przebywania w naturze zmniejsza się aktywność współczulnej części autonomicznego układu nerwowego, odpowiadającej za reakcję stresową, a wzrasta aktywność części przywspółczulnej, odpowiedzialnej za stan odprężenia Niemal automatyczne wejście w stan odprężenia, na przykład podczas spaceru po parku.
Z przyczyn ewolucyjnych przebywanie na łonie natury wyłącza myśli lękowe i sprzyja poczuciu tzw. odprężonej czujności, która pozwalała przetrwać w naturalnym środowisku.
Zobacz również

Oferta: ds.remontów i nadzoru nad obiektami

Miejskie inwestycje w zielono-niebieską infrastrukturę

Oferta: ds. zamówień publicznych
